|PROLOG|
Siedząc w pokoju słuchałem "She Loves You" - The Beatels. Podczas, gdy wszyscy chłopcy, z którymi chodziłem do szkoły słuchali ACDC, czy jak im tam. Nie przepadłem za muzyką dla głuchych. Lubiłem też Stones'ów i Bowie'go.
Ale dlaczego to wszystko piszę teraz w formie przeszłej?
Bo umarłem. Zabiłem się. I szczerze mówiąc bardzo się z tego cieszę. Nieważne jak tu jest, nieważne, że tu jestem. Ważne dlaczego. A - co najważniejsze - z kim.
Opowiem wam teraz niedługą historię i dwóch gejach. Może to nie jest to, co was najbardziej interesuje, ale może ktokolwiek zainteresuje się moim krótkim, bezwartościowym żywotem.
-Matt-
-Matt-